piątek, 6 października 2023

Różaniec? Spróbuj.

Różaniec to nie transakcja: modlę się - oczekuję na natychmiastowy efekt "wow".

Różaniec to wejście w relację z Mamą Maryją. Cóż powiedzieć, gdy mnie pytają hejterzy, po co mi różaniec, jakie mi daje korzyści? Cokolwiek powiem - wyśmieją. Śmiejcie się, śmiech to zdrowie. 

Śmieją się, że klepanie Zdrowasiek wycisza umysł, więc lepiej czytać Pismo Święte - do tego potrzebny jest intelekt. 

Czyli nie spróbowali. Czyli zakładają z góry, nie znając sensu tej modlitwy, że to coś bezsensownego i znajdują na to przeróżne argumenty. A mogli by jednak spróbować. Moje dzieci też kręcą nosem, gdy im się potrawa na talerzu nie podoba. "Nie lubię!" - mówią, choć nie spróbowali. A gdy spróbują - "Poproszę dokładkę!"