środa, 25 lutego 2009

Przewodnik po kalendarzu ;)

Popielec - Wielki Post - Wielki Tydzień - Wielka Radocha!

* Przed nami 40 dni postu.

* Nie wolno pościć w niedziele, bo każda niedziela jest dniem świętowania zmartwychwstania! Grzeszy ten, kto pości tego dnia.

* Mamy 40 dni, żeby przyjrzeć się swojemu sercu. [Nie chodzi o to, żeby teraz czym szybciej zapisać się na wizytę do kardiologa.] Mamy przyjrzeć się naszym relacjom do Boga i do bliźnich. Mamy stanąć przed Bogiem autentyczni. Bez obłudy, bez zuchwałości... 40 dni na rachunek sumienia.

* Post - niech nikt nie wie, że i jak pościsz. Dla Boga pość, a nie by się pysznić.

* Jałmużna - nie chwal się, że coś komuś dajesz. Jeśli się chwalisz, to znaczy, że zbyt łatwo ci przyszło to co oddajesz. Nie uczy cię to rezygnowania z siebie na recz drugiego człowieka.

* Modlitwa - w cichej izdebce, po kryjomu. Jak romantyczni bohaterowie, których miłość jest zakazana.

* Modlitwa - z rodziną, przyjaciółmi, całym Kościołem. Bo nie ma Chrystusa bez Kościoła ani Kościoła bez Chrystusa.

* Łatwo powiedzieć. Przekonajmy się jak trudno zrobić!

* Kto się pyszni i na pokaz wielbi Boga - JUŻ OTRZYMAŁ swoją nagrodę. Kto jest pokorny - dopiero nagrodę otrzyma. Chrystus wskazuje nam jaka jest nagroda.

Bóg Go z martwych wskrzesił! :)

wtorek, 24 lutego 2009

Piąte spotkanie...

Temat dotyczył wyboru kandydata na współmałżonka. Kandydat, to ktoś kto ubiega się o jakieś stanowisko. Najprościej, wrócić pamięcioą do politycznych wyborów. Taki kandydat przedstawia siebie w jaknajlepszym świetle. Czasem, aby pozyskać zwolenników, oszukuje. Aby dobrze wybrać współmałżonka należy mnieć oczy szeroko otwarte, aby po ślubie na niektóre sprawy przymknąć oko. Czyli odwrotnie niż to zazwyczaj jest! Autentyczni jesteśmy tylko wtedy, gdy jesteśmy sami lub z osobami bliskimi, które dobrze znamy, jak rodzina, przyjaciele. Nie ma sensu organizować wyjazdu weekendowego tylko we dwoje, aby się lepiej poznać. Taki wyjazd, lub np. romantyczna kolacja we dwoje, są tylko okazją do grzechu i okazją do zareklamowania się. Jeśli rzeczywiscie chcesz poznać swoją sympatię to razem zorganizujcie wyjazd dla przyjaciół i znajomych. Wtedy dopiero obserwuj jak się wobec nich zachowuje. Jak traktuje osoby, których nie lubi (prawdopodobnie Ciebie przy małżeńskiej kłótni potraktuje tak samo lub podobnie). Oserwuj jak odnosi się do rodziców i rodzeństwa. Jak powiedziała nam pani,  z ośmioletnim stażem małżeńskim, na wykładzie, często  drobne wady, które bagatelizujemy w okresie chodzenia ze sobą i narzeczeństwa w małżeństwie stają się poważnymi problemami. Jeśli dobrze poznamy ukochaną osobę przed ślubem, to po ślubie łatwiej nam bedzie się dogadać. 

Aby dobrze wybrać współmałżonka trzeba jeszcze znać cele małżeństwa. Przede wszystkim małżeństwo to wybór życiowej drogi, na której końcu ma być świętość. Mąż żonę, a żona męża mają na wzajem prowadzić do coraz głębszej wiary. Gdy jedno upada, drugie je podnosi. Im bliżej jest się Boga tym bliżej jest się współmałżonka [jak widać na obrazku ;) ]. 

Było jeszcze kilka ciekawych motywów, ale nie będę Wam wszystkiego zdradzać :P 

wtorek, 10 lutego 2009

Dzięki Wam, zdałam :)

Dziękuję,
wszystkim, którzy wspierali moje zdawanie egzaminu :D
Udało się! Pomimo nocnych przebojów z grypą jelitową...

poniedziałek, 9 lutego 2009

Studenckie "pomoce" naukowe - part.2

Jeszcze perełki ze skryptu teologii moralnej :)
Nie będę przeklejać tych wszystkich zabawnych tez...
Aby odzwierciedlić zawartość skryptu wklejam wypowiedź Kachorki:

tych błędow jest tu tyle ze mi wyskoczył w wordzie komunikat "Funkcja ABC zostaje wyłączona z powodu zbyt dużej ilości wyrazów do poprawy"


Oto krótkie przykłady:
"Nie mozna byc prawdziwe uczniem chrystusa bez przyjecia podst daru jakim jets"
"Jednak to przymeirze ejst twrala wspolnota osobowa wiara nie ogranicza sie ytlko do tego aktu ale ma byc całozyciowa postawa a wiec ma to byc tożsame z wirnosći aprzymierzu."
"Bóg jako zbawiciel jest przedmiotem nadziei jako zbawiciel"
"Skrajnością jest skrajny sytuacjonizm eytczny."
Ponadto:
- pokuj
- natóra
- dopuki doputy...
- żadko
i inne...

:) Przebrnełąm przez to... jeszcze jedno czytanko mnie czeka i porobię notki, żeby jutro przed egzaminem tylko popowtarzać...

Mam dla Ciebie questa... W nagrodę będzie moje "dziękuję".
Porusz modlitwą, choćby króciutką, niebo, bym to jutro zdała...
Chcę takie pytania na które znam odpowiedź. I... wystarcy mi 3! :D

niedziela, 8 lutego 2009

O pewnym rolniku i złodzieju

Rzecz działa się między światowymi wojnami. Na ziemiach Polski panował głód. Jeden okradał drugiego z czego tylko mógł. Pewien rolnik wymyślił sposób jak przyłapać złodzieja na gorącym uczynku. Aby swoją pszenicę przed rabusiem obronić przymocował drut do wrót stodoły, pociągnął go aż do domu. Na jego końcu przywiązal ciężki kamień. Gdy złodziej wrota otworzył kamień spadł z hukiem, gospodarz, ze snu, zerwał się na nogi i do stodoły pobiegł...

- O święty Adamie, zadaj mi pszenicę na ramie!

- Ja nie Adam, ale ci zadam! - i *łup*

poniedziałek, 2 lutego 2009

Michał ma rację!

Przeczytaj:

http://www.isidorus.net/show/felietony,15,Pozwol_Bogu_by_pomogl_Ci_sie_zmienic 

Jeśli czujesz, że Bóg cię opuścił, czekaj cierpliwie na swój trzeci dzień, w którym Jezus powraca by podnieść Cię i dalej prowadzić.

Studenckie "pomoce" naukowe :)

Oto kilka ciekawostek, komentarzy i zabawnych tekstów żywcem przeklejonych lub przepisanych ze skryptów i notatek. Lubię się czepiać też dwuznacznych tekstów...

Nowy Testament:
"Nazwa chrześcijanin po raz pierwszy pojawiła się w Antiochii Syryjskiej na określenie pogan. Poganie nazywali wyznawców Jezusa chrześcianami"

"Św. Szczepan głosił ewangelizację wśród Żydów"

Stary Testament:
„Pouczenia dla Merikariego”; XXII .p.n.e. Autor to faraon przekazujący pouczenia dla swojego syna. Mówi o bogu – słońcu: „stworzył na obraz” (nawiązanie do chrześcijaństwa).

Powstanie księgi Koh:
Czas powstania: Odpada Salomon – IX wiek przed Chrystusem. Język ma naleciałości aramejskie – okres niewoli IV/V wiek. Pojawiają się też słowa perskie np. pardes = raj. Zatem musiała już być styczność z Persami – zatem czas po niewoli – V w. Ale nawiązuje w treści do prądów filozofii greckiej np. nihilizm. Na pewno musiała powstać przed prześladowaniami Epifanesa Antiocha IV, dlatego przyjmuje się, że powstała ok. 250 roku (nie szło tak od razu?), bo w 180 roku, gdy powstaje księga Mądrości, była już znana.

Teza 13. Tematyka antropologiczna w Mdr 1,1-6,21
Niestety ani rękopisy skrybów naszego towarzystwa naukowego :-) ani starsze pisma :-) nic nie mówią na ten temat dlatego odsyłam do tekstu :-) Mdr 1,1-6,21 najlepiej w wersji Pisma Świętego edycji św. Pawła (tam są ładne komentarze).

Autor dokonuje syntezy nauczania o mądrości, korzystał z innych ksiąg ST, aby pomóc innym przesłanie Boga.

...bardzo ważną rzeczą jest kult Boga, który jest spotkaniem z mądrością.