środa, 18 marca 2009

Prawdziwe narodziny

"Każde dziecko zaraz po poczęciu otrzymuje duszę. (...) Bóg stwarza ją już całkowicie ukształtowaną. Natychmiast po tym jak doszło do połączenia się plemnika z komórką jajową, tworzy się nieskończenie piękny, świetlisty promień. Światło owo wygląda jak słońce, które wychodzi ze świetlistego blasku Boga Ojca i Jego nieskończonej Miłości. W tym samym momencie ta stworzona przez Niego dusza jest już dojrzała i dorosła. Jest doskonała, jest obrazem Boga. To młode życie jest zatopione w Duchu Świętym, który pochodzi z Bożego Serca. Łono kobiety, które poczęło, pełne jest tego światła, blasku zjednoczenia Pana z tą nowo stworzoną duszą. "
Fragment z "Miłujcie się" nr 1-2009 str. 12

Zaraz po poczęciu otrzymałam duszę. Bóg stworzył ją już całkowicie ukszałtowaną. Natychmiat jak doszło do połączenia się plemnika Taty z komórką jajową Mamy, utworzył się nieskończenie piękny, świetlisty promień. Światło owo wyglądało jak słońce, które wychodzi ze świetlistego blasku Boga Ojca i Jego nieskończonej Miłości. W tym samym momencie ta stworzona przez Niego - moja - dusza była już dojrzała i dorosła. Była doskonałym obrazem Boga. Byłam zatopiona w Duchu Świętym, który pochodzi z Bożego Serca. Łono mojej Mamy było pełne tego światła, blasku zjednoczenia Pana ze mną.

Brak komentarzy: