wtorek, 21 kwietnia 2009

***


Jasna Góra
Przychodzimy często na Jasną Górę z konkretnymi intencjami. Przeróżnymi problemami. Zawieżamy Matce Bożej bliskich, siebie, przyszłość... Maryja wszystkie te modlitwy wysłuchuje i wstawia się u Boga za nami. 

W modlitwach oczekujemy natychmiastowej Bożej interwencji, gotowych lekarstw na problemy... A Bóg jest Osobą, która posiada wolną wolę. I nie musi wypełniać naszych chceń. My chcemy natychmiast! A Bóg działa po swojemu. Bo Bóg nie daje gotowych rozwiązań. Bóg daje ich nasiona. Aby coś docenić trzeba się przy tym natrudzić. Modlitwa nie jest magicznym zakleciem. 

http://picasaweb.google.pl/agadea.ag/210409JasnaGora?authkey=Gv1sRgCKDumdLliafRYQ&feat=directlink

Cytaty - perełki
Nic nie dzieje się bez powodu. Nie ma przypadków.
Nie nadużywaj Bożego Miłosierdzia!

Nauki przedślubne
Ósme nauki za nami. Jak usłyszałam "Sobór Watykański II" to się wyłączyłam, bo na IV roku teologii mam już z leksza uraz ;)  Znowu aspekty małżeństwa: Bóg, miłość-przyjaźń małżonków, prokreacja. Potem zwrócenie uwagi na ogromną rolę ojca w: zapewnieniu bezpieczeństwa żonie i wychowaniu dzieci. Odwołania do KPK i KKK. "Reklama" audycji poświęconych rodzinie w Radiu Maryja [*dreszcz*]. Oczywiście nawiazanie do biblijnego opisu stworzenia świata... A tematem była - rodzina jako domowy Kościół. 

Brak komentarzy: