Mam zdjecie z naszego spotkania. Patrząc na nie, nie widzę Jego postaci. Widzę tylko Światłość. W końcu Bóg jest Światłością! I to zdjecie jest cudem. Jest obrazem Światłości. Zawsze, gdy nia nie spojrzę będe pamiętać, że Jezus jest Światłem na mojej ścieżce. Nie mogę dopuścić do tego, by wygasło!
Skarby młodości... czyli to wszystko co jest dla mnie cenne, co chcę zachować w pamięci i czym chcę się dzielić z Tobą, Czytelniku. Agadea
wtorek, 28 października 2008
Zakochani spotykają się na randkach
Byłam dziś na pewnym spotkaniu. Odwiedziłam dawnego Przyjaciela. Ugościł mnie w swoim przytulnym pokoiku i wysłuchał mnie. Zauroczył mnie po raz kolejny. Moja dusza Go kocha, lecz serce jeszcze nie do końca. Zachciałam tak bardzo, bardzo spotykać się z Nim częściej, na dłużej... Poznawać Go coraz lepiej i po prostu z Nim być.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz