wtorek, 1 maja 2018

O relacjach

Obcy - jesteś, gdzieś tam. 
Nic o tobie nie wiem

Znajomy - jesteś, 
wiem, jak wyglądasz
może znam twoje imię 
może znam twój głos

Kolega - coś już nas łączy
witamy się mniej lub bardziej serdecznie
Coś wspólnie możemy zrobić

Przyjaciel - wiem o tobie wiele
I przyjmuję na siebie twoje troski i kłopoty
aby cię wspierać i towarzyszyć 
nawet gdy jest bardzo ciężko i źle
i w radościach świętuję z tobą 
Mogę powiedzieć tobie wszystko
bo mam do ciebie zaufanie
wiem, że sekrety moje zachowasz dla siebie 
i wesprzesz mnie swoją radą 
Możesz zadzwonić o każdej porze doby
w razie konieczności rzucę wszystko by cię ratować

Współmałżonek - jesteś mój i tylko mój
nikt i nic nie rozerwie już więzów miłości tej
(to z piosenki oazowej - wyśpiewane Bogu
ale jakże tu pasuje...)
Wybrałam ciebie dla siebie
a ty wybrałeś mnie 
i obdarzyliśmy się całością swojej istoty
i chociaż byliśmy sobie obcy
robiliśmy coś razem jak koledzy
aż nadszedł czas przyjaźni 
- nasze cudowne narzeczeństwo
i już trwamy w małżeństwie
którego owocem jest rodzina
Jednego cię mam
i daj Boże by tak zostało do pięknej starości

Przyjaciele - dobrze że jesteście!
Koleżanki i koledzy - dobrze że jesteście!
Znajomi - miło czasem się z wami przywitać!
Obcy - pozwalam się poznać, 
jeśli się wam uda przebić 
przez moją skorupkę introwertyka. 

Do relacji trzeba dwojga
I zdarza się czasami pokraczny taniec
kiedy pragniesz koleżeństwa 
a koleżka już małżeństwa
lub znajomym chcesz pozostać 
a tu ktoś o przyjaźń się domaga
Zwykłe nieodwzajemnione uczucie
Bolesne
Ale
Nie ma pieniędzy którymi kupisz miłość
nie ma skarbów którymi wymusisz przyjaźń
nie ma 
a nawet gdyby były to nie ufałabym 
"kupionemu" przyjacielowi 

Jestem jakaś Inna
bo domagam się przyjaźni od znajomego
wiedząc, że nie będzie nic z tego
Czyste szaleństwo
Totalna głupota
Stąd to podsumowanie
by samej sobie doradzić
i wybić z głowy co nieco

Ale serce już ukształtowane
i wypalone w żarze
chcesz być dla mnie obcym
a ja już jestem twoim przyjacielem
i tego nie chcę zmieniać
wycofam się
nie będę narzucać
drążyć i błagać
będę sobą
i skoro nie dajesz się poznać
i skoro nie chcesz niczego ode mnie
i skoro nie interesuje ciebie moja osoba
i skoro nie masz nic dla mnie
przyjmuję każde nie
i w zamian zostawiam drzwi "przyjaźń" otwarte
na zawsze
bo ja już taka jestem

i dziękuję tobie za urządzenie mojego Nieba
i... odwdzięczam się codzienną modlitwą
kiedy tylko zechcesz będę dla ciebie przyjacielem
uczę się tego od Mistrza Miłości

Brak komentarzy: